[...] przerywamy, kiedy zaczynamy czuć, że nasz organizm jest już na pograniczu wyczerpania lub wtedy, kiedy czujemy się znudzeni treningiem. Roztrenowanie musi nastąpić po 6 - 8 tygodniu ćwiczeń ponieważ po takim czasie kończy się nasz limit dodawania obciążenia, co jest kluczem do wzrostu mięśni w treningu. Nie należy także mylić strategicznego [...]
[...] w gnat i nie wiem co mam Wam napisać. 2 treningi według planu były - wprawdzie miałam straszny tydzień - spałam po 3-4 godziny. Kolega trochę mi przyciął treningi w tym tygodniu - skupialiśmy się tylko na głównych ćwiczeniach, akcesoryjne trochę zaniedbaliśmy. Chodziło o to, żebym jakiś progres w głównych, mimo zmęczenia, ciągnęła. I dobrze [...]
[...] 4ek (3x12px32kg), odwrotna ławka rzymska 2x25p, allaszki stojąc 3x20px51kg. Tak podobierane ciężary, żeby 12p zrobić - zapasu tam prawie nie było.... I tyle z newsów. Po raz kolejny obietnica, ze w tym tygodniu już będę trenować choćby się waliło i paliło.... I trzeba przestać leczyć zmęczenie słodyczami, bo gruba się robię:( A młoda słodziak...
[...] z tylnego siedzenia, pchnięcie furtki etc. Pobolewał też w nocy. Coś z przodu i w środku. Ponoć mam spuchnięte okolice nadgrzebieniowego. Smaruje przeciwzapalnym i w tym tygodniu typowego treningu góry nie robię. Za to czwórki wczoraj zabiłam kombinacjami przysiadów, wykroków z workiem 20kg i długich serii na suwnicy (3x50p). Ta suwnica to [...]
[...] co rozdzierać szat - jest jak jest. W WL wiem że póki co 45kg nie chce wrócić i max na 3p to 42.5kg. SSB zamierzam na razie odpuścić i podejdę pod jakiś low bar w przyszłym tygodniu. Zobaczymy w jak ciemnej d... tam jestem. Algorytm jak widać zgłupiał i mi maxa w WL na 46.7kg wyznaczył, a w siadach na 52.5kg. W jednym przestrzelił w drugim nie [...]
18.11.2018 DT Zaległy trening z piątku zrobiony. Tym samym w tym tygodniu wpadły tylko 2 siłowe. Muszę jakoś przemyśleć kwestie regeneracji bo opcja "siedzę w domu przed kompem" lub "kręcę sie po kuchni" najwyraźniej niczego nie regeneruje. Od rana boli mnie: prawe kolano, prawa kostka, lewe biodro, prawy łokieć, lewy bark plus kark. teraz po [...]
[...] maszynach, ale czułam, ze mogę więcej:) I przesadziłam, bo dochodząc do OHP miałam już barki wymęczone. No i próbując robić ładnie i dynamicznie - sił zabrakło. W kolejnym tygodniu eliminacja tych 15 powtórzeń bo to przesada. I zobaczyć gdzie się da coś dołożyć. Na swing myślałam,ze nie będę miała w ogóle siły, ale jak zaczęłam to fajnie poszło [...]
[...] reke do gory i na boki, ale nie do przodu bolalo w okolicy stawu barkowo-obojczykowego, a raczej jakby pod nim a zaczelo sie od niewinnego polozenia siodla na konia po tygodniu poszlam do zwyklego lekarza, obmacal, dal diklofenak, kazal wyluzowac na 2 tygodnie choc mu nie wierzylam, to jednak pomoglo u mnie nie bylo to cos namacalnego, co [...]
25.04.2020 DT Po pierwsze wczoraj miałam lenia do potęgi, drugiego w tym tygodniu. Po drugie robię się kluska - to jest efekt HC (to co tam Szajba u siebie wypisuje to nie HC w moim wykonaniu). Po trzecie - podobnie jak Tsu - od akceptacji i zrozumienia przechodzę do zniecierpliwienia i wqrwu na ogólną sytuację. Zaczynam mieć dość pieczenia, [...]
[...] 100%. Fakt, że hormony nie załatwią braku snu w noc, kiedy sąsiad pępkowe urządził (tak się spili ze mylili wersje płci dziecka co to się narodziło) - ale oprócz tego w tym tygodniu z plasterkiem naprawdę lepiej śpię. Już była poprawa, jak zaczęłam to siemię lniane liguniun thermo stop połykać, ale teraz jest fajniej. Kilka pobudek w nocy, z raz [...]
[...] bardziej ciągnę. Tak czy inaczej - jeśli trapek ma być póki co hipertroficznie, a takie są założenia - to już doszłam do wiedzy gdzie jest max na 12p. Czyli w kolejnym tygodniu już bez drabinki, tylko robię 2 serie rozgrzewkowe i 3x12px70kg. No i trzeba usystematyzować resztę ćwiczeń na ten dzień. Wczoraj na siłce była Dorota. Latała z [...]
[...] ma swoje plusy i minusy - plusy, ze nigdy nikogo nie ma, minusy, że ograniczony zestaw sprzętów. Sztangi są 2 i budzą we mnie lęk. Ale planuję zmiany - coś sobie w tym tygodniu wybiorę. Na razie wrzucam dzisiejszą miskę. Niedzielna, więc trochę niestandardowa. Lepsze zdjecia jak nabiorę odwagi, może jutro na siłowni (w domu nie mam [...]
[...] Były 15ki. Specjalnie timer włączyłam już po rozgrzewce. Pilnowałam króciutkich przerw - ale przy bułgarach były 2 min. Szybko poszło, ale tutaj jest taki progres ze w nst. tygodniu dropsety mam dokładać więc moze i dobrze.Czułam niedosyt i dorobiłam sobie trica z warkoczem. Łydki na zakwasach z niedzieli więc podarowałam sobie. Przy bicku ze [...]
[...] źle i sie naprawiło w 2 tyg., to u mnie jest mniej źle , więc moze naprawi się szybciej:) Szajba - ja mam same kiepskie doświadczenia z fizjo, ale jak nie bedzie lepiej po tygodniu przerwy, to bede szukała magika z polecenia. Natomiast, jak juz się objawiłeś to Ci powiem, ze zrobiłam na urlopie 20 tys kroków raz bez wkładek, raz z wkładkami. Z [...]
I z tej rewelacyjnej okazji wpadła lampka szampana:) I w tym tygodniu juz same spokojne bieganie plus siłowy - cieszy mnie ta perspektywa:) Miska wygląda małowato - ale były pieczone skrzydełka, niby uczciwie wliczone, ale coś tak nie ufam - palce z tłuszczyku oblizywałam, ze aż miło. Kundla ciągle mi nie dają.... ponoć się goi i ponoć nawet [...]
[...] przysiadach prosiły o wolne... Ale miętka nie chciałam być bo sobie obiecałam odrobić te 2 zwalone treningi z zeszłego tygodnia. Została mi dyszka - w oryginale w zeszłym tygodniu miała być ostrożna, ok. 6.30 - trochę przerobiłam -i nowe założenia były 6.30-6.00. Chciałam ją zrobić, żeby na Stravie mieć 10k za lipiec odhaczone, bo juz nie [...]
[...] z polędwiczką, grahamka i borowki. Po takim początku dzień musi być dobry. Żaden goowniarz mi go nie zepsuje, howgh! Kontynuacja dobrego dnia - jagodzianki. W zeszłym tygodniu rozmrożone pakowałam do ciasta i się wylewało. Teraz wpakowalam zamrożone i pięknie się lepiło chociaż podczas pieczenia trochę wyciekło. Muszę spróbować ze [...]
[...] ziemniaczanej... Następnym razem mądrzejsza będę - chyba z 20 lat nie robiłam knedli... Samo białko dam. Jak sobie orientacyjnie makro policzyłam to ta głupia mąka mi 2 posiłki załatwiła - zamiast jeden. Ale zapamiętam to sobie. Jeszcze w tym tygodniu leniwe sobie zrobię bo za mną "chodzą". Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-09-14 08:00:03